Scena z odcinka 69 "Ultimatum Rainera"
A to za sprawą reżysera Michała Rosy, dla którego inspiracją była pewna fotografia. Wśród zdjęć powojennej Warszawy wypatrzył jedno z dziewczętami w bikini i czapeczkach z przypiętą duńską flagą. Pomagały w odgruzowywaniu miasta. Podpis pod nim wyjaśniał, że to brygady młodzieży m.in. z Danii. Zostały wysłane do Polski przez organizacje socjalistyczne, by wesprzeć warszawiaków w codziennym trudzie odbudowy stolicy. Cała akcja trwała miesiąc, potem słuch o niej zaginął. Dopiero w VI serii „Czasu honoru” uczynne Dunki doczekają się przypomnienia.
W odbudowie Warszawy pomagały piękne ochotniczki
Na ich widok niejeden robotnik czuł, jak jego serce zaczyna bić szybciej
„I my mamy to wszystko posprzątać?”
Odgruzowywanie trudno było uznać za łatwe i przyjemne...
Na szczęście te dziewczyny nie bały się ciężkiej pracy!
„Podaj cegłę!”
Wiele ochotniczek pochodziło z Danii
Swoim entuzjazmem i urodą zagrzewały Polaków do pracy przy odbudowie stolicy
Wkład pięknych Dunek w odbudowę Warszawy, nie powinien zostać zapominany
Fotografie: Monika Zielska / TVP
źródło: czashonoru.tvp.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz